wtorek, 5 maja 2020

klasa 6 f Temat: Święty Szczepan –pierwszy męczennik chrześcijański(podręcznik str 134/135)

Czytaj Pismo Święte 
W imię Ojca i Syna i Ducha  Świętego. Amen
Duchu Święty, który oświecasz serca i umysły nasze, dodaj mi ochoty i zdolności, aby ta nauka była dla mnie z pożytkiem doczesnym i wiecznym. Przez Chrystusa, Pana naszego. Amen
Zdrowaś Maryjo, łaski pełna, Pan z Tobą. Błogosławionaś Ty między niewiastami i błogosławiony owoc żywota Twojego, Jezus. Święta Maryjo, Matko Boża, módl się za nami grzesznymi, teraz i w godzinę śmierci naszej. Amen.

Pismo Święte podaje, że Pan Jezus wisząc na krzyżu prosił  Boga Ojca o przebaczenie dla swoich prześladowców(miłość doskonała) Święty Szczepan jest święty , który oddał życie za Pana Jezusa. Został ukamienowany.(kara stosowana do dziś w krajach islamskich)Umierając modlił się za swoich oprawców, zrobił dokładnie tak samo jak Pan Jezus na krzyżu. Miłość bliźniego doskonała.
(32) Przyprowadzono też dwóch innych - złoczyńców, aby ich z Nim stracić. (33) Gdy przyszli na miejsce, zwane Czaszką, ukrzyżowali tam Jego i złoczyńców, jednego po prawej, drugiego po lewej Jego stronie. (34) Lecz Jezus mówił: OJCZE, PRZEBACZ IM, BO NIE WIEDZĄ, CO CZYNIĄ. (Łk 23,32-34)
 (54) Gdy to usłyszeli, zawrzały gniewem ich serca i zgrzytali zębami na niego. (55) A on pełen Ducha Świętego patrzył w niebo i ujrzał chwałę Bożą i Jezusa, stojącego po prawicy Boga. (56) I rzekł: Widzę niebo otwarte i Syna Człowieczego, stojącego po prawicy Boga. (57) A oni podnieśli wielki krzyk, zatkali sobie uszy i rzucili się na niego wszyscy razem. (58) Wyrzucili go poza miasto i kamienowali, a świadkowie złożyli swe szaty u stóp młodzieńca, zwanego Szawłem. (59) Tak kamienowali Szczepana, który modlił się: Panie Jezu, przyjmij ducha mego! (60) A gdy osunął się na kolana, zawołał głośno: PANIE, NIE POCZYTAJ IM TEGO GRZECHU. Po tych słowach skonał.(Dz 6,54-60) https://www.youtube.com/watch?v=Vm0zn3vCrJw

Współczesny Święty Jan Paweł II przebaczył i modlił się za zamachowca , który strzelił do niego

Mehmet Ali Agca był zawodowym zabójcą. 13 maja 1981 roku poszedł na Plac Świętego Piotra. Ukryty w tłumie czekał, aż Jan Paweł II znajdzie się w bliskiej odległości. Kiedy samochód zbliżył się, Agca wyciągnął pistolet i oddał dwa strzały. Papież osunął się na siedzenie. Ludzie na placu osłupieli.

Rysunek 1:źródło(Mały gość.pl)

Wielu nie rozumiało, co się dzieje. Potem rozległ się płacz i głośne modlitwy. Natychmiast przeniesiono rannego do karetki i przewieziono do kliniki Gemelli. W drodze Jan Paweł II modlił się półgłosem i mówił do księdza Dziwisza, że przebacza człowiekowi, który do niego strzelał. Potem stracił przytomność. Zaczęła się walka o życie rannego.
Po kilku dniach wszyscy usłyszeli głos Jana Pawła II. Papież ze szpitalnego łóżka powtórzył to, co mówił tuż po zamachu: „Modlę się za brata, który mnie zranił i któremu szczerze przebaczyłem”. Zamachowiec tymczasem siedział w więzieniu. Nie mieściło mu się w głowie, że jego ofiara przeżyła. Znał się na zabijaniu i nigdy nie chybiał. A jednak nie dość, że obie kule ominęły najważniejsze dla życia narządy rannego, to jeszcze po drugim strzale zaciął się niezawodny pistolet terrorysty.
Taki przypadek zdarza się raz na milion. Wśród niezrozumiałych dla Agcy zdarzeń było wreszcie to, że Jan Paweł II mu przebaczył. W dodatku 27 grudnia 1983 roku osobiście odwiedził go w celi rzymskiego więzienia Rebibbia. Rozmawiali długo. Treści tej rozmowy nie znamy. Wiemy tyle, ile powiedział później Papież: „Ali Agca – jak mi się wydaje – zrozumiał, że ponad jego władzą, władzą strzelania i zabijania, jest jakaś potęga wyższa. Zaczął więc jej poszukiwać. Życzę mu, aby ją znalazł”.
Jan Paweł II wstawił się później za Agcą do władz włoskich, prosząc o ułaskawienie go. To się stało, ale po zwolnieniu z włoskiego więzienia został od razu zamknięty w tureckim, gdzie do dziś odsiaduje wcześniejszy wyrok za zabójstwo dziennikarza. Nie wiadomo, co dzieje się w duszy tego człowieka, ale gdy Papież mu wybaczył, wiele dobrego stało się w duszach wielu innych ludzi. „Skoro Papież przebaczył taką krzywdę, to ja przecież też muszę się pojednać” – mówiły nieraz skłócone z kimś od lat osoby. Wielu wtedy zrozumiało, że nie zemsta jest sposobem na zło, które wyrządzają sobie ludzie, tylko przebaczenie.
 


12 komentarzy:

Klasa 4 d Temat: Pismo Święte księgą miłości(podręcznik 32,33)

  Klasa 4 d   Temat: Pismo Święte księgą miłości(podręcznik 32,33) Módlcie się :      W  imię Ojca i Syna i Ducha  Świętego. Amen Duch...